Podział punktów z Dłubnią

Po zwycięstwach nad Spartakiem Wielkanoc-Gołcza, a także Laskowianką Laski podopieczni trenera Krzysztofa Kańczugi w ramach 11. kolejki Olkuskiej A-klasy podejmowali na własnym terenie drużynę Dłubni Trzyciąż-Jangrot. Rywal na pewno nie wygodny, zwłaszcza że w poprzedniej kolejce goście urwali punkty drużynie z Wolbromia na własnym terenie, do przerwy prowadząc różnicą dwóch bramek.

Pierwsze 15 minut rywalizacji na płycie głównej OSW Czarna Góra przebiegało pod znakiem wzajemnego badania możliwości przeciwnika, szukaniu słabych punktów, które obie drużyny mogłyby wykorzystać w odniesieniu tego dnia zwycięstwa. Pierwszą dogodną sytuację mieli gospodarze, kiedy to piłkę do bramki przyjezdnych skierował Jakub Śladowski, jednak po raz kolejny w tym sezonie gol nie został uznany ze względu na pozycję spaloną napastnika "Słowika". Chwilę później wspomniany "Śladu" mógł po raz kolejny trafić do bramki rywali, jednak w dogodnej sytuacji postanowił obsłużyć podaniem lepiej ustawionego Maksymiliana Matusiaka - ten jednak nie zdążył dopaść do piłki.

W pierwszej połowie wyglądaliśmy źle mentalnie, ze względu na fakt iż pewnie w głowach z góry dopisaliśmy sobie trzy punkty jeszcze przed startem spotkania, a takie podejście bardzo szybko się zemściło...

Te słowa kapitana żółto-niebieskich, Daniela Przybyły idealnie opisuje to co wydarzyło się później na boisku. W 23 minucie spotkania do piłki oddalonej o ok. 30 metrów od bramki "Słowika" dopadł zawodnik przyjezdnych, Paweł Kaleta i kapitalnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Dawida Patyckiego. Bramkarz gospodarzy próbował interweniować, jednak piłka prześlizgnęła się po jego rękach.

Gospodarze próbowali jeszcze przed przerwą skutecznie odpowiedzieć, jednak gra podopiecznych trenera Kańczugi była zbyt wolna, a dodatkowo przyjezdni skutecznie rozbijali ataki "Słowika".

Na drugą odsłonę miejscowi wyszli bardzo zmotywowani, chcąc jak najszybciej odrobić straty. Czasami jednak bywa tak, że zbyt duża motywacja odbija się czkawką dla atakującej drużyny i tak też było w tym przypadku. W 50. minucie spotkania kapitalnym prostopadłym podaniem został obsłużony Patryk Żaba i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie przyjezdnych.

Nie mający już nic do stracenia gospodarze ruszyli po tej bramce bardzo odważnie do ataków. Jednak zagrożenie pod bramką przyjezdnych "Słowicy" tworzyli głównie po stałych fragmentach gry - najpierw kapitalne dośrodkowanie Kacpra Ocieczka uderzeniem głową próbował zakończyć bramką Daniel Przybyła, jednak piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę później piłkę z narożnika boiska dośrodkował Jakub Śladowski, w powietrzu najwyżej ponownie wyskoczył kapitan żółto-niebieskich, jednak tym razem futbolówka znalazła drogę do bramki przyjezdnych i od 68. minuty gospodarze przegrywali już tylko różnicą jednego trafienia.

Gospodarze poczuli, że tego dnia wcale nie muszą przegrać. Niecałe dziesięć minut później na indywidualną akcję zdecydował się Michał Czubak, który z okolic 25 metra uderzył perfekcyjnie, a piłka wylądowała w prawym okienku bramki przyjezdnych, nie dając najmniejszych szans bramkarzowi Dłubni na skuteczną interwencję. Od tego momentu mieliśmy remis 2:2 i tak na prawdę wszystko w tym pojedynku było jeszcze możliwe. Wynik mimo kilku okazji po obu stronach nie uległ jednak już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami.

"Z przebiegu spotkania nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo, mimo że mieliśmy ku temu swoje okazje. Remis jest tutaj raczej sprawiedliwym wynikiem." - podsumował spotkanie Daniel Przybyła, kapitan Olkuskiego Klubu Sportowego "Słowik".

11. kolejka Olkuskiej A-klasy
26.10.2024, godz. 15:00
OSW Czarna Góra, ul. 29 Listopada 12b

Olkuski Klub Sportowy "Słowik" vs. Dłubnia Trzyciąż-Jangrot 2:2 (0:1)

Bramki: Daniel Przybyła (68'), Michał Czubak (76') - Paweł Kaleta (23'), Patryk Żaba (50')

Skład Olkuski Klub Sportowy "Słowik":
Dawid Patycki - Daniel Przybyła (c), Michał Czubak, Mateusz Tylec, Gabriel Nowak (85' Michał Bogdański), Kacper Ocieczek (55' Marcin Różycki), Maksymilian Matusiak, Eryk Cieślik (55' Michał Wójcicki), Jakub Śladowski, Bartłomiej Indyka, Vitalii Marmyzov.
Trener: Krzysztof Kańczuga.
II trener: Paweł Sroka.

Skład Dłubnia Trzyciąż-Jangrot:
Daniel Skiba - Bartosz Fira, Emilian Ratuszny (c), Grzegorz Starzyk, Bartłomiej Domagała, Patryk Żaba (72' Paweł Górniak), Paweł Kaleta (70' Karol Gądek), Dominik Szostak (46' Michał Kur), Kacper Czarnota, Jakub Domagała (91' Aleksander Gorajczyk), Jakub Zdrach.
Trener: Damian Taw.
Kierownik drużyny: Paweł Tama.

Trójka sędziowska: Jacek Tomsia (główny), Dawid Chabinka, Radosław Regulski.